Wiosenne nowości w mojej kosmetyczce

Wchodząc do drogerii jestem jak zabłąkany kot. Z każdej strony czyhają na mnie kosmetyki, które mówią: "kup mnie", "zabierz mnie ze sobą". A ja stoję ogłupiona i myślę, czy to wszystko jest mi potrzebne? Czy muszę koniecznie mieć dwa balsamy, trzy tusze do rzęs czy pierdyliard kremów? 

Chwila skupmy się na faktycznie potrzebnych kosmetykach. Staram się podchodzić racjonalnie do zakupów wszelkich produktów, kupuję tylko i wyłacznie to co jest mi faktycznie niezbędne, potrzebne lub na ukończeniu. Nie unikam też promocji i np wiem, że żel do mycia twarzy schodzi u mnie jak świeże bułeczki to czuję, że powinnam kupić od razu dwa, trzy opakowania.

Ogólnie używam kosmetyków sprawdzonych marek, z którymi nigdy nie miałam żadnych nieprzyjemnych sytuacji życiowych jak np. alergie, uczulenia, które nie kosztują wiele i są dostępne w sieciowych drogeriach.

Żel peelingujący z jarmużem i zielonym jęczmieniem od Perfecta

To moje ostatnie mega odkrycie. Cudowny zapach, który powoduje, że mycie twarzy staje się przyjemnością.  Świetnie sprawdza się do codziennej pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. Minusem jet to, że szybko kończy się.

Balsam odżywczo-ujędrniający Fenomen C od Perfecta

Z tej serii używałam ostatnio kremów do twarzy oraz żelu do mycia twarzy (obecnie słabo z dostępnością). Pokusiłam się o balsam ujędrniający i nie zawiodłam się. Z łatwością rozprowadza się na skórze i pięknie pachnie cytrusami.Wydajne opakowanie 400ml wystarcza na długo.

Tusz wodoodporny do rzęs od Bell Hypoallergenic

Ostatni mój zakup maskary był totalną klapą, albo ja nie umiem się nim malować. Postanowiłam nie wkurzać się więcej i zakupić coś innego. Zbliża się lato, stąd szukałam tuszu wodoodpornego, gdyż tradycyjne po jakimś czasie rozmazywały się lub roztapiały i zostawiały ślady na powiece. Tradycyjna szczoteczka do mnie przemawia na plus. Maluje się nią bardzo łatwo.

Baza wygładzająco-rozświetlająca pod makijaż Cashmere od Dax Cosmetics

Przyjemna silikonowa baza, która łatwo się aplikuje na twarzy, nie roluje się, zostawia delikatną poświatę z drobinek i współgra z podkładem innej firmy. Czego chcieć więcej? Dzięki bazie makijaż jest bardziej trwały.

A Wy również macie swoje ulubione kosmetyki, które niedawno odkryliście?

Bajkowe ksiażeczki na dzień dobry i na dobranoc - Media Service Zawada

Moje dzieci spędzają czas przed TV, oglądają tam różne programy telewizyjne, między innymi motoryzacyjne, przyrodnicze oraz oczywiście programy z bajkami. Ale stop. Mój plan był inny. Jeszcze 8 lat temu zarzekałam się, że telewizję będą oglądali dopiero po 18stce :) no ewentualnie minimum po 4 roku życia. No ale jak to bywa, sytuacja, życie itp sprawy szybko wszystko weryfikują. Nie jestem z tych zafiksowanych matek, które tylko siedzą i wymyślają kreatywne zajęcia dla dzieci, nie pozwalają korzystać z telefonu czy laptopa.  Też potrzebuję parę minut dla siebie by choć mieć namiastkę ciszy i móc wypić ciepłą kawę. 

Dziecko również musi ogarniać rzeczywistość technologiczną oczywiście, korzystają z telefonu czy tableta pod moją kontrolą. Mimo wszystko czytanie jest bardzo ważnym aspektem w naszym codziennym życiu. Całe szczęście, żeby dziecku nie zabierać przyjemności z towarzystwa ulubionych bajkowych postaci można zamiast TV dać do ręki książeczki z przygodami ulubionych bohaterów.

1. Pszczółka Maja i "Słodki Skarb" 

Maję znają i kochają chyba wszyscy.
Mrówki znalazły skarb na łące, ale nie chciały nim się podzielić z pozostałymi jej mieszkańcami. Sytuacja stała się napięta. Czy owady dojdą do porozumienia?

2. Rycerka Nella i "Ork-kiestra krolewny Nelli" 

Królewna Nella organizuje wyjątkowy koncert dla mieszkańców Zamkogrodu. Jednak kiedy występ zaczyna się na scenę wpada pewien ork i psuje całe przedstawienie. Kim jest ten mieszkaniec lasu i co go tak wzburzyło?

3. Shimmer i Shine i ich "Piżamowa impreza" 

To przygody dwóch sióstr, które są sympatycznymi i wielkodusznymi dżinkami. Organizują jakąś piżama party, kto wpada ze mną?

Te i wiele innych bajkowych książeczek znajdziecie na stronie Wydawnictwa Media Service Zawada.

I na stronie książeczkibajeczki.pl.

 

Szalone insekty w natarciu - Bed Bugs od Hasbro

Dzieci jak to dzieci mają swoje fobie i lęki. Ponoć to normalne i mija kiedy dorastamy, choć nie zawsze. Boimy się różnych rzeczy, np. robaków, ciemności, samotności czy potworów spod łóżka. 

Jako dziecko też się bałam wielu rzeczy a najbardziej wszelkiego rodzaju owadów, karaluchów itp. 

Ale nie taki karaluch straszny jak go malują, a to dzięki grze familijnej "Bed Bugs" firmy Hasbro.
O co chodzi z tymi czarnymi robaczkami? W grze należy złapać wszystkie robale danego koloru i wygrać rozgrywkę. Ale nie jest to takie proste. Robale skaczą po łóżku, a Ty masz do dyspozycji jedynie szczypce.

Przebieg gry:

Naciśnij przycisk znajdujący się na łóżku, aby te zaczęło się trząść, a następnie użyj szczypiec do złapania robali pasującego koloru tak szybko, jak tylko potrafisz! Zostań pierwszym graczem, który złapie wszystkie robaczki tego samego koloru i krzyknij "BED BUGS", następnie wyłącz łóżko! Wszyscy gracze muszą odłożyć swoje szczypce i sprawdzić, czy osoba, która oznajmiła że wygrała, rzeczywiście jest zwycięzcą. Może się okazać, że ten gracz w swoich złapanych robaczkach ma robala o innym kolorze niż powinien. Wtedy jego wygrana się nie liczy, a pozostali gracze grają do momentu, aż któryś z nich nie wygra.

W zestawie:

• Plastikowe łóżko na baterie pełniące rolę planszy
• 36 plastikowych robali
• 3 kolorowe szczypce
• Instrukcja

Gra działa na 2 baterie LR14 (BRAK W ZESTAWIE!).

Gra okazała się bardzo łatwa i zabawna. Podczas wspólnej zabawy z małymi robaczkami było śmiechu co niemiara. 

Coś się kończy, coś się zaczyna

Ostatnie kilka dni były wycięte z życiorysu. Strata bliskiej osoby, zawsze niesie ze sobą smutek, żal i tęsknotę. 

Często motamy się jak tą całą sytuację przedstawić dzieciom, co mówić, a czego nie mówić? Jak zareagują? Co powiedzą? Czy byliście w takiej sytuacji? Jak przygotować się do takich rozmów? Czy informować dzieci o zaistniałej sytuacji?

Mam dla Was kilka porad.

1. Niezależnie od wieku należy dziecko poinformować o sytuacji śmierci członka rodziny.

2. Mówimy prawdę "tata (babcia, ciocia) umarł", a nie "wyjechał". Nie przytaczamy oczywiście zbędnych szczegółów by wystraszyć dziecko.

3. Wystrzegajmy się wyrażeń: " babcia zasnęła i już się nie obudzi", "tata wyjechał i nie wróci". Słysząc takie komunikaty maluch może przeżywać silny lęk w sytuacji gdy ktoś z bliskich wyjedzie lub zaśnie, sam może nie również kłopoty ze snem.

4. Dzieci do 5 roku życia nie mają poczucia o nieodwracalnej śmierci. Tak właśnie zareagował mój 5 latek.

5. Wiemy czego nie mówić, no ale jak w takim razie rozmawia z dzieckiem 6-7 czy 10 letnim?

6. Przede wszystkim powinniśmy być przy dziecko, gotowi do rozmów do odpowiedzi na zadane pytania

7. Czasami kontynuacja rozmowy jest zbędna, wystarczy cierpliwości, przytulanie i akceptacji różnych zachowań w tej sytuacji.

5 obszarów działania - Czy to się na pewno sprawdzi?

Na dobre wiosna zawitała do Naszych domów, na zewnątrz pięknie zaczynają kwitnąc drzewa, pachną bzy, bratki i stokrotki. Zaczynamy zajmować się swoimi ogrodami, balkonami, sadzimy kwiaty by wokół Nas było pięknie. Ale czy dbamy również o siebie? O swoją skórę by również czuć się świeżo, podobać się sobie?. Cudowne uczucie jest wówczas kiedy same ze sobą czujemy się atrakcyjne i przede wszystkim mamy zdrową cerę. 

Zbliża się lato, czas wakacyjnych wyjazdów należy Swoją skórę twarzy doprowadzić do porządku. Nie zawsze stać jest nas na drogie zabiegi kosmetyczne stąd często ratujemy się kosmetykami drogeryjnymi. Osobiście uważam, że po 30 roku życia należy systematycznie dbać o pielęgnację skóry twarzy.

Firmę AA znam już dłuższy czas. Ostatnio miałam okazję stosować inne kremy do pielęgnacji twarzy tej firmy, z których nadal jestem zadowolona link.

Jednakże nie byłabym sobą jeśli nie wypróbowałabym innych kosmetyków tej firmy. I tak w moje ręce wpadł zestaw: 

1. Dzienny krem nawilżająco-regenerujący 30+ 
2. Krem pod oczy nawilżająco-wygładzający 30+

Kremy te skierowane są dla osób o wrażliwej skórze, skłonnej do alergii.

Czym jest AA Technologia wieku 5 REPAIR? To przełomowa seria aktywnych, multifunkcjonalnych kremów, która działa kompleksowo w pięciu najważniejszych obszarach, odpowiedzialnych za zachowanie młodego wyglądu skóry:

• nawilża
• odbudowuje
• wzmacnia
• stymuluje
• chroni

Nie będę Wam tutaj przytaczała całej ulotki i dobroczynnych składników, o których zapewnia producent.

Kremy dość długo stosowałam, praktycznie do końca, aż zrobiło się pusto w słoiczku i tubce :( .

Produkty te mają bardzo delikatną konsystencję. Łatwo rozprowadzają się na skórze twarzy i szybko wchłaniają. To na plus tych kremów. Minusów nie dostrzegam żadnych jeśli chodzi o działanie na mojej cerze. 

Po zastosowaniu, zawłaszcza kremu do twarzy skóra wygląda na dobrze napiętą  nawilżoną. Nie ściąga się i przede wszystkim nie podrażnia.

Po wypróbowaniu kremu pod oczy zauważyłam lekką poprawę tych okolic, skóra w tym miejscu jest bardziej wygładzona i również bardziej napięta.

Reasumując, jeśli nie macie jeszcze swoich sprawdzonych kremów to właśnie te szczerze polecam.

Zabawa z puzzlami od Wydawnictwa Media Service Zawada

Kiedy na dworze, pada deszcz cz wieje wiatr, po prostu jest bardzo nieprzyjemnie u Nas nie ma nudy. Staramy się by każdą chwilę wykorzystać na wspólne zabawy czy naukę. Tym razem sięgnęliśmy po książeczkę od Wydawnictwa Media Service Zawada, którą nie tylko można czytać, ale również można układać puzzle. Taka zabawa 2w1. 

Książka z puzzlami z jednej z ulubionych kreskówek dziecięcych - Psi Patrol to doskonała zabawa połączona z czytaniem.

Dobrze wiemy jak czytanie z dzieckiem wspomaga rozwój intelektualny, emocjonalny i społeczny. Ponadto układanie puzzli ćwiczy percepcję wzrokową, koncentrację, które jak bardzo przydatne są w Naszym codziennym życiu.

W tej książeczce znajdziecie 5 plansz po 12 elementów w efektownej grubej oprawie. Pod każdą jest rysunek, który podpowiada jak ułożyć obrazek. Po ułożeniu puzzli wspólnie lub samodzielnie można przeczytać historyjkę, która ożywi ilustrację.

Książeczka bardzo zainteresowała moich synów. Młodszy z pasją układał puzzle, a starszy czytał historyjki. Pamiętajcie wspólny czas, wspólna zabawa zbliża rodzeństwo, zacieśnia więzi rodzinne. Bardzo miło jest patrzeć jak wspólnie spędzają czas.

Te książeczkę i wiele innych znajdziecie na stronie Wydawnictwa  http://www.msz.com.pl/ oraz na stronie https://ksiazeczkibajeczki.pl/

Wydawnictwo: Media Service Zawada

Ilość stron: 8

Rok wydania: 2018

Oprawa: twarda

Roladki ze schabu na grilla plus bonus

Majówka rozpoczęta z przytupem. Od dzisiaj mąż ma ważną rolę w Naszym życiu. To on jest odpowiedzialny za przygotowanie potraw z grilla, Ja tylko patrzę i uśmiecham się. 

Od 12 lat myślałam, że ma dwie lewe ręce do gotowania, a tutaj mnie po tylu latach skubany zaskoczył. Wszystko zrobił sam, począwszy od zakupów, a skończywszy na pilnowaniu grilla, którego własnoręcznie wyspawał.

Roladki nadziewane:

• 10 plastrów schabu
• masło ziołowe
• ser żółty
• boczek w plastrach
• sól, pieprz
• oliwa z oliwek
• rozmaryn
• ziemniaki młode

Plastry schabu należy dokładnie rozbić, posolić i popieprzyć.

Na roladkę nałożyć masło ziołowe.

Na masło dwa plastry boczku surowego

Na koniec ser żółty pokrojony w kostkę, ale można w plastry i tak następnym razem robimy

Zwijamy roladę i kroimy ją ja trzy części, nadziewamy na szpikulce i wkładamy do lodówki.

Jak już rolada będzie na grillu smarujemy ją oliwą z oliwek wymieszaną z rozmarynem. Nie wyschnie wówczas i będzie smaczna i krucha.

Jako dodatek do takiego mięska mogę polecić pieczone ziemniaki, które smakują jak frytki, dzieci były zachwycone.

Młode ziemniaki kroimy w plastry, ale nie przekrawamy do końca, przyprawiamy solą, przekładamy boczkiem i nadziewamy na szpikulce. Gdy będą już na grillu można przesmarować je również taką samą marynatą z oliwy z oliwek i rozmarynu jak mięsko.

To proste jak bułka z masłem

Chleb z własnego wypieku i domowe aromatyczne masło, nie ma lepszego i smaczniejszego połączenia. Domowe masło wyczarujesz w mniej niż  10 minut. Wystarczy 1 składnik.

Tym razem do kuchni pospieszył się mój mąż. Nie wiem skąd ten pomysł na kucharzenie, gdyż odkąd się znamy a jest to 12 lat to w kuchni tylko jajecznicę robi. A tutaj masz, rano wstał i zakomunikował, ze będzie robił masło :)

Domowe masło:

Składniki:

• 1,5 litra śmietany kremowej 36% lub 30%, najlepsza będzie bez zbędnych dodatków tj. karagen czy inne ulepszacze. Najlepsza śmietana byłaby od sprawdzonego gospodarza, ale wiem, że nie zawsze jest dostęp do takich produktów.
• mikser, słoik lub specjalne urządzenie do wyrobu masła.

Śmietana powinna być w temperaturze pokojowej, wlewamy ją do miski, mikser w dłoń i miksujemy jakieś 5 minut. Jak już się masa wyrobi to bierzemy łyżkę cedzakową i wykładamy to masło do miski z zimną wodą. Następnie bierzemy w dłonie i formujemy kule, kostki czy inne kształty. U mnie z tej ilości śmietany wyszły dwie takie kostki.

Jedna będzie do smarowania pieczywa, a z drugiej zostało zrobione masło ziołowe, które możemy wykorzystać do dań z grilla, mięsa itp.

Masło ziołowe:

• kostka masła, może być właśnie to domowe robione własnoręcznie lub kupione gotowe i dodanie ziół takich jak:
• natka pietruszki (drobno posiekana)
• tymianek (łyżeczka)
• czosnek (1 ząbek)
• szczypta soli

Kochani prawda, że proste?