Coś się kończy, coś się zaczyna

Ostatnie kilka dni były wycięte z życiorysu. Strata bliskiej osoby, zawsze niesie ze sobą smutek, żal i tęsknotę. 
Często motamy się jak tą całą sytuację przedstawić dzieciom, co mówić, a czego nie mówić? Jak zareagują? Co powiedzą? Czy byliście w takiej sytuacji? Jak przygotować się do takich rozmów? Czy informować dzieci o zaistniałej sytuacji?


Mam dla Was kilka porad.
1. Niezależnie od wieku należy dziecko poinformować o sytuacji śmierci członka rodziny.
2. Mówimy prawdę "tata (babcia, ciocia) umarł", a nie "wyjechał". Nie przytaczamy oczywiście zbędnych szczegółów by wystraszyć dziecko.
3. Wystrzegajmy się wyrażeń: " babcia zasnęła i już się nie obudzi", "tata wyjechał i nie wróci". Słysząc takie komunikaty maluch może przeżywać silny lęk w sytuacji gdy ktoś z bliskich wyjedzie lub zaśnie, sam może nie również kłopoty ze snem.
4. Dzieci do 5 roku życia nie mają poczucia o nieodwracalnej śmierci. Tak właśnie zareagował mój 5 latek.
5. Wiemy czego nie mówić, no ale jak w takim razie rozmawia z dzieckiem 6-7 czy 10 letnim?
6. Przede wszystkim powinniśmy być przy dziecko, gotowi do rozmów do odpowiedzi na zadane pytania
7. Czasami kontynuacja rozmowy jest zbędna, wystarczy cierpliwości, przytulanie i akceptacji różnych zachowań w tej sytuacji.

3 komentarze:

  1. 3 lata temu zmarł wujek.(chrzestny mojego męża a brat teścia) dzieciaki bardzo go lubiły. Zawsze się z nimi bawił cis tam slodkiego kupił.. Zmarl na raka. Mlodsza wtedy miała 5 lat na pogrzeb jej nie braliśmy.. Starsza byla z nami miala 6 lat. Bardzo płakała ale wiedziała że wujek miał brzydką chorobę( rak żołądka)który go zjadal id srodka i niestety od momentu diagnozy żył jeszcze pół roku..

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka miesięcy temu zmarł przyjaciel mojego 6 latka.. Również 6 latek. Było bardzo ciężko. Do tej pory zdarzają się ciężkie momenty. Byliśmy również u psychologa. Bardzo dużo rozmawiamy na ten temat. Wspominamy. Kacper z jego rodzeństwem często przebywa i również z nimi rozmawia o tęsknocie. Śmierć dla Nas jest bardzo ciężka a co dopiero dla dziecka..

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja córka miała 3 latka, gdy prawie na naszych oczach zmarł mój dziadek, rozmawiałam z nią wiele razy i mówiłam otwarcie i szczerze o tym co się stało!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 elvisowa , Blogger