(nie)Winna - Alicja Sinicka

(nie)Winna - Alicja Sinicka

Miłość to wzburzone morze emocji,
które często po uspokojeniu 
zmienia się w kałużę.

Późny wieczór, dzieci smacznie śpią, a ja oczekiwałam męża, który niebawem miał wrócić z pracy. Stwierdziła, że wezmę jakąś książkę, kilka stron i czas szybciej minie. Tytuł "Winna" jakoś nie zapowiadał się ciekawie, ale w ciszy zaczęłam czytać, strona po stronie, kartka po kartce..... I jakie złudne było moje pierwsze wrażenie. Powieść Alicji Sinickiej tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w jeden wieczór, nie zwracając nawet uwagi kiedy wrócił mąż i sam zdążył już położyć się do łóżka spać.

Wendy Palmer to kobieta  po przejściach, jest winna bo brała udział w wypadku, w którym zginął jej brat, jest winna bo została zdradzona przez ukochanego mężczyznę, jest winna bo nie potrafiła dogadać się z własnym ojcem, jest winna bo poznała Jima, przystojnego wojskowego, który miał odmienić jej życie, jej świat. Niestety życie okazuje się bardzo nieprzewidywalne i osoba, którą obdarzyła miłością, zaufaniem okazuje się ma swój perfidny plan w stosunku do niej i jej najbliższych. Kłamstwa, intrygi, pełne napięcia miłosne sceny, które chwytają za serce i zaskakujące zakończenie, tego nie brakuje w tej powieści. 



Nie jest to zwykłe i typowe romansidło, ale fantastyczna opowieść, którą rewelacyjnie się czytało. Język prosty, dobrze sformułowane zdania, proste i nie nudzące dialogi. Ciężko oderwać się od czytania. Jeśli jeszcze nie macie tej książki w swoich zbiorach to nie czekajcie. Ja również czekam niecierpliwie na kolejne powieści Alicji Sinickiej.


Tytuł: "Winna"
Autor: Alicja Sinicka
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo Kobiece
Kobieta na siłowni

Kobieta na siłowni

W ostatnich latach wzrosła moda na bycie fit. Portale społecznościowe są wręcz przepełnione profilami osób chwalących się swoimi osiągnięciami, zrzuconymi kilogramami, trenerami oferującymi swoje usługi online czy wysyp gabinetów dietetycznych online czy stacjonarnych oferując nie tylko zdrowe podejście do schudnięcia, personalizowane diety, ale i również proponowanie różnego rodzaju suplementów diety.

Osobiście ciesze się, że wiele osób, kobiet, mamusiek chce powalczyć o zdrową siebie, nabyć zdrowszych nawyków żywieniowych i ruch tak bardzo ważny w Naszym życiu. Wiele kobiet najczęściej wybiera mimo wszystko zajęcia fitness, myśląc że trening siłowy to nie jest dla nich. Jest to błąd. Chcąc uzyskać wymarzona sylwetkę prędzej czy później musimy zaprzyjaźnić się ze sztangą czy hantelkami.



Z czego wynika niechęć kobiet do chodzenia na siłownię?

Od zawsze Nam wmawia się, że kobieta powinna być delikatna, że niektóre sporty, zawody są przeznaczone dla mężczyzn. Całe szczęście świadomość wzrasta i niejednokrotnie wykonujemy zawody, które kiedyś były przeznaczone typowo dla facetów. 


Czy czegoś się obawiamy?

Z doświadczenia moich znajomych wynika, że wiele kobiet wstydzi się i krępuje chodzić na siłownię. A bo czują się za grube, a bo chodzi tam wielu facetów, którzy "robią masę", boją się maszyn, których nie znają, wstydzą się poprosić o pomoc z poczucia bycia wyśmianą. 

Czas na zmianę nastawienia. My kobiety jesteśmy mega silne, nie wstydźmy się i nie bójmy siłowni i całej tej otoczki. Są tam kompetentne osoby, które na pewno Wam pomogą, pokażą. Po drugie nikt nie przychodzi na siłownię by patrzeć jak inni ćwiczą, gdyż każdy zajmuje się sobą i swoimi treningami.

Niedaleko jak miesiąc temu sama zapisałam się na siłownię jedną z wielu w moim mieście. Nie jestem typem aktywnym, ale problemy zdrowotne (nadciśnienie, bóle pleców i wysoki cholesterol) zmusiły mnie był coś ze sobą zrobiła.
Jak każdy miałam obawy, nowe miejsce, nowi ludzie, przecież nie będę wiedziała co jak z czym. Ale okazało się, że moje pierwsze wrażenie było zupełnie inne. Poszłam, rozejrzałam się i moje kroki zawitały do trenera, któremu opowiedziałam o sobie. Zostały mi rozpisane treningi, trener pokazał jak na danym sprzęcie ćwiczyć i poszło z górki. Okazało się, że mam dar przekonywania i kolejne znajome również zapisały się na treningi. Mimo, że to dopiero początek drogi już poznałam ciekawych ludzi, otrzymałam również fachową pomoc, Przecież każdy jakoś zaczynał i był na tym etapie co Ja.

Jak sami już zapewne wiecie, na siłowni nie tylko buduje się masę mięśniową, ale i również redukuje nadmiar tkanki tłuszczowej. Pamiętajcie nie zbudujemy odpowiedniej masy tak jak kulturyście bez specjalnych treningów, diety i suplementacji. Uczęszczając na siłownię, trenując z hantlami jesteśmy w stanie schudnąć i ładnie wyrzeźbić swoją sylwetkę. 


Jakie w takim razie są zalety treningu siłowego u kobiet?
  1. Podkręcenie metabolizmu – poprzez trening siłowy nakręcamy metabolizm. Dzięki temu spalamy kalorie nie tylko w trakcie, ale także po treningu.
  2. Spalanie większej ilości kalorii – trening siłowy powoduje zwiększenie masy mięśniowej, poprawę siły i wydolności. Im więcej mięśni, tym więcej spalonych kalorii. Każdy dodatkowy kilogram tkanki mięśniowej powoduje wzrost podstawowej przemiany materii o około 75 kcal dziennie.
  3. Kształtowanie sylwetki – trening siłowy pomaga w zbudowaniu tkanki mięśniowej, przy równoczesnej redukcji tkanki tłuszczowej. Dzięki czemu nasze ciało jest jędrne i wygląda lepiej.
  4. Zmniejszenie ryzyka kontuzji – ćwicząc siłowo wzmacniasz również kości, wiązadła, ścięgna, dzięki czemu zabezpieczasz swoje ciało przed kontuzjami.
  5. Lepsze samopoczucie – podczas treningu uwalniasz moc endorfin, dzięki czemu czujesz się lepiej.
  6. Opóźnienie procesu starzenia – poprzez zapobieganie zanikowi mięśni.
  7. Zdrowsze serce – trening siłowy powoduje zmniejszenie ciśnienia nawet o 20%, co za tym idzie – pomaga zachować zdrowe serce.
  8. Lepsze zdrowie – regularny trening powoduje podwyższenie dobrego cholesterolu a zmniejszenie złego, zapobiega chorobom układu krążenia, pomaga leczyć dolegliwości związane z cukrzycą oraz redukuje ryzyko pojawienia się osteoporozy.
  9. Zwalcza stres – ćwicząc uwalniamy hormon szczęścia, endorfinę, która pomaga zwalczyć stres i niepokój towarzyszące nam w codziennym życiu.
  10. Dodaje pewności siebie – trenując czujemy się lepiej, tryskamy energią, optymizmem, co jest zauważane przez otoczenie.

A wiec Panie do boju!!!!!!!!!!!!!!!!

Copyright © 2014 elvisowa , Blogger