Blogmas 2017 podsumowanie + Christmas Photo Challenge

Blogmas 2017 podsumowanie + Christmas Photo Challenge

Kochani święta a co za tym idzie grudzień zleciał tak szybciutko. W akcji blogmas brałam udział pierwszy raz i myślę, że za rok też wezmę udział. Praktycznie wszystkie zadania wypełnione choć nie były obowiązkowe, dodatkowo pojawiło się kilka postów spoza listy. Co za tym idzie świetnie bawiłam sie z wami.


Chcę z tego miejsca podziękować organizatorce Milenie z Make life perfect za zorganizowanie całej akcji.

Podziękowania dla wszystkich innych uczestników, którzy brali udział w akcji, miałam możliwość poznania wielu stron oraz sporo do poczytania było.

Podziękowania w szczególności do was, moich czytelników, za komentowanie moich postów, dzielenie się swoimi przemyśleniami. Mam nadzieję, że nie zanudziłam was świątecznymi postami.

Na koniec chcę wam życzyć wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2018 roku, by wasze plany i marzenia się spełniły. Życzę sobie również by moje plany, założenia spełniły się choć częściowo. A czego sobie życzę? Chcę rozwijać się blogowo, zamierzam podjąć kilka współprac i co jeszcze to się okaże. Co do życia prywatnego no cóż pozostawię rąbek tajemnicy, kto będzie chciał zostanie ze mną na dłużej to może i dowie się :).

Poniżej na zakończenie akcji blogmas 2017 zdjęcia do wyzwania photo challenge.



1. Something red





2. Christmas cookies





3. Warm & cozy





4. Christmas home







5.  Cup off...






6. Colours of christmas








7. Handmade





8. Winter walk







9. Gifts





10.Candles or lights











11. Och christmas tree




12.  Cheers!



Wszystkiego najlepszego
w Nowym Roku 2018 :)
Boże Narodzenie w polsko-niemieckiej rodzinie

Boże Narodzenie w polsko-niemieckiej rodzinie

Boże Narodzenie w Polsce tak i w Niemczech to jedno z najważniejszych świąt w roku. Jest dużo podobieństw ale i różnic. Święta są obchodzone tak jak i u nas zazwyczaj w gronie najbliższej rodziny.



Pierwszy raz  w tym roku dane było mnie i mojej rodzinie uczestniczyć w świętach u naszych zachodnich sąsiadów. Pojechaliśmy do Niemiec na kilka dni. Trochę było mi przykro, że nie spędzę tych świąt tradycyjnie tj z moimi dziadkami. Ale chciałam moich chłopcom pokazać "trochę świata".

Moja siostra jest Polką, ale ma męża Niemca i na kolacji wigilijnej spotkała się rodzina jej męża tj rodzice, babcia i ciocia oraz fantastyczny piesek Tobi oraz my i nasz tata. Wiele spraw wygląda podobnie jak u nas i zdaję sobie sprawę, że wiele zależy też od regionu, w którym się mieszka.

Tradycją chyba w każdym domu czy to w Polsce, Niemczech czy innym kraju jest pięknie ustrojona choinka a pod nią prezenty. W domach są wystawione piękne ozdoby świąteczne, w oknach i na zewnątrz girlandy.






Co na stole? W Niemczech nie ma tradycji dzielenia się opłatkiem, nie ma pozostawionego pustego miejsca dla niespodziewanego gościa, pod obrusem nie ma sianka i nie ma również tak suto zastawionych stołów. U mnie w domu na stole często znajduje się 12 potraw . Obowiązkowo karp pieczony, ryba w galarecie, dwa rodzaje śledzi, sałatka warzywna, bigos, gołąbki, kluski z makiem, barszcz z uszkami, kompot z owoców suszonych, na Wigilii nie podajemy mięsa czy kiełbasy. Natomiast w Niemczech jest odwrotnie, na stole wigilijnym znajduje się sałatka ziemniaczana, różne kiełbasy oraz mięsa i kapusta oraz jedliśmy zupę weselną (szparagi, makaron, jajko), niespecjalnie mi zasmakowała, wolę jednak barszcz i zupę grzybową, którą przygotowała siostra. Ze słodkości pojawił się sernik i ciasto z makiem. Dzięki siostrze nie zabrakło tradycyjnych polskich potraw. Ja przywiozłam ze sobą karpia i opłatek, a ona przygotowała min. bigos, sałatkę warzywną krokiety, barszczyk, zupę grzybową, rybę po grecku, więc  czuliśmy się jak w domu.

W Polsce mamy pasterkę w Wigilię, w Niemczech nie ma tej tradycji, msze są tak jak u nas w pierwszy i drugi dzień świąt.

Pierwszego dnia Świąt wybraliśmy się na jarmark  świąteczny do miejscowości Gosler.
Było pięknie, dużo stanowisk z pysznym tradycyjnym niemieckim jedzeniem, słodkościami, ozdobami, w tle muzyka i grzane wino. Pełno lampek, iluminacji świątecznych. Pełen relaks. Spróbowaliśmy gofry oraz kiełbasę w bułce z musztardą no i oczywiście grzane wino a dzieci kakao.
















Czy Święta w Niemczech podobały mi się? czy tak sobie je wyobrażałam? Raczej tak. Było miło, przyjemnie, dobre jedzenie na stole, mimo że nie takie tradycyjne jak u siebie. Dzieciom klimat podobał się, prezenty również. Szkoda tylko, że wszyscy pochorowaliśmy się w okresie świąt, można by wówczas zwiedzić miejscowość, w której byliśmy - Sallzgitter.
Makijaż świąteczny #9

Makijaż świąteczny #9

Okres Świąt to czas wyjątkowy, bo  zazwyczaj spędzamy go z rodziną. W takim okresie wszystkie chciałybyśmy wyglądać olśniewająco. Nie tylko ubiór jest ważny, ale warto też pomyśleć o makijażu, szczególnie, gdy podczas uroczystości  świątecznych robione są zdjęcia. Lubimy się przecież oglądać na zdjęciach, na których się sobie podobamy.


Niedawno miałam wykonywany makijaż na świąteczną sesję zdjęciową. Byłam bardzo zadowolona z kolorystyki cieni do powiek oraz pięknej czerwonej szminki i sztucznych rzęs.








Jak widać po zdjęciach efekt końcowy zależy od oświetlenia i obróbki zdjęć


Ale nie ma co się martwić gdyż podobny makijaż można samodzielnie wykonać również w domu.
Pokazać wam chcę moje kosmetyki, dzięki którym makijaż może być wyjątkowy i szybki.
Nie jestem żadnym specem od makijażu, nie znam nowości, ale stosuję to co lubię i mi odpowiada.
To zestaw kosmetyków, które używam na co dzień.

To makijaż wykonany w pierwszy dzień świąt. Użyłam kosmetyków ze zdjęć poniżej.







Baza pod makijaż wygładzająca Dax Cosmetics




Podkład Rimmel Match Perfection




Puder transparentny Avon



Kulki brązujące Avon




Podkład pod cienie do powiem Avon




Paletka cieni do powiem Eveline




Tusz do rzęs Rimmel i kredka do oczu i brwi Rimmel





Szminka do ust  Eveline
bądź błyszczyk








Copyright © 2014 elvisowa , Blogger