Ich świat, ich miejsce - zmiana na lepsze

Kiedy w lipcu ubiegłego roku zakomunikowałam mężowi, że trzeba zrobić kolejny remont widziałam jego nietęgą minę. Jednak po chwili przyznał mi rację i metamorfoza pokoju dzieci jest konieczna z kilku względów:
  1. Chłopcy dorastają i brakuje miejsca w szafach na ich ubrania, zabawki (stare meble były kupowane gdy na świecie był tylko starszak).
  2. Starszy syn od września rozpoczyna swoją przygodę w szkole podstawowej i jest mu potrzebne miejsce do nauki, książek, zeszytów.
  3. Pokój był ostatnio odświeżany dobre 6 lat wstecz i potrzebował tak czy owak zmian.

Plan zmian już świtał w mojej głowie od dłuższego czasu. Dwa lata wcześniej wymieniliśmy im stare łóżka na solidne, drewniane z podnoszoną skrzynią, która pomieści nie tylko pościel, ale też niektóre zabawki dzieci.


Teraz jednak czekał nas generalny remont. Zakres prac początkowych wyglądał podobnie jak przy remoncie naszej sypialni Link
  • Sprzedaż starych szaf,
    Zerwanie styropianu z sufitu (pomysł poprzednich właścicieli), 
  • Wymiana grzejnika (stąd remont poza sezonem grzewczym), 
  • Zerwanie starych podłóg (panele i stare mniemam, że 30-letnie płyty korkowe)
  • Nowa wylewka na podłodze
  • Tynki z siatką na ścianach i suficie
  • Przeróbka elektryki
  • Malowanie
  • Panele
  • Meblowanie
                                                                         Tak było przed


Część tych prac wykonaliśmy sami, a część ekipa remontowa, która niestety nie sprawdziła się i wyleciała z hukiem. Nerwy poziom level, siwe włosy i stres nie był naszym sojusznikiem. Szukanie nowej ekipy, wieczny bałagan przedłużył remont o kolejne dwa miesiące. Przyszedł wrzesień, a pomieszczenie nie było skończone. Zastanawiam się czy tylko my may takiego pecha z ekipami?

No ale w końcu udało się, chłopcy mogli już w nim zamieszkać. Ściany zostały pomalowane (starszak wybrał kolor) farbą Satin Blue firmy Beckers, która kolejny raz zagościła w Naszym domu. Dzięki farbom tej formy ściany wyglądają niesamowicie.  Bogata paleta kolorów farb Nas zawsze zachwyca.Farby tej firmy mają doskonałe krycie, nie kapią podczas malowanie, dodatkowo przy czyszczeniu zabrudzeń farba pozostaje na miejscu, a zabrudzenia na ścierce.

Podłoga  również została ułożona. Wybraliśmy panele firmy Classen. Niestety nie są dostępne w każdym sklepie, ale takie już mieliśmy ułożone w sypialni i nie chciałam innych.Cale szczęście, że łóżka już były i chłopcy mogli normalnie funkcjonować.

Teraz najprzyjemniejsza część, bynajmniej dla mnie - meblowanie. W związku z tym, że chłopcy już łóżka mieli, odszedł jeden wydatek mniej. Trzeba było dokupić biurka i szafę. Wersje były dwie, szafę zakupimy gotową, albo wykona ją nam stolarz. Niestety kolejny fachowiec też zawiódł.  Heloł co  z nimi nie tak? "Fachowiec" był z polecenia (robił znajomemu meble kuchenne), pan przyjechał zrobił projekt, wycenę i ..... słuch o nim zaginął. W tym momencie moja cierpliwość się skończyła. Już chciałam jechać do sklepu kupić szafę, ale mąż znalazł prawdziwych speców, którzy mimo wszystko zrobili meble, a co najważniejsze ich projekt był o niebo lepszy od poprzedniego.

Wiecie w czym jest największy problem przy takich remontach? Taki by dwójkę dzieci pomieścić na 11 metrach kwadratowych, zorganizować im miejsce do spania, nauki, zabawek i ubrań i jeszcze zostało miejsce do zabawy.
Wielu z was pomyśli zapewne dlaczego nie zdecydowaliśmy się na łóżko piętrowe, albo takie wysuwane jedno z drugiego. A no z kilku powodów:
  1. Sama jako dziecko miałam łóżko piętrowe i bawiąc się na górze listwy zarwały się i spadłam na inną osobę na dole. Nie muszę mówić jaki to był strach
  2. Dzieci często wędrują w nocy a to wc, a to do nas wiec obawy ze schodzenie po drabince w nocy mogłoby skończyć się tragicznie
  3. Znając ich charakterki miałabym obawy czy nie będą wchodzić na górę i urządzać niebezpiecznych zabaw, a nie zawsze jesteśmy na 100% w stanie ich dopilnować

Biurka - tutaj od samego początku wskazywałam na sklep Ikea. Już od dawna miałam właśnie te biurka upatrzone. To seria Mickey z nadstawką. Po krótkim użytkowaniu stwierdzam, że trafiłam w 10tkę  z nimi. Niestety zakup krzeseł był nieprzemyślany - są za duże dla chłopaków.

Szafa+ nadstawka - robione na zamówienie według mojego projektu. Z wykonania jestem bardzo zadowolona. jest pojemna i zagospodarowała każdy zaplanowany kąt. Są półki, szuflady i wieszaki. Miejsce na ubrania, zabawki i inne akcesoria i jest jeszcze wolne miejsce.

Podsumowanie:
Łóżka - Allegro
Szafa - Robiona na wymiar
Biurka + krzesła - Ikea
Lampa - Obi
Karnisz - Castorama
Zasłona - Sklep stacjonarny
Panele - Classen
Lampki biurkowe - Ikea








4 komentarze:

  1. Super Wam się udało ułożyć dla każdego łózko i biurko. A szafa nad drzwiami - ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna sypialnia i mejsce do pracy. My na szczęscie już na swoim więc przestrzeni mam aż za natto. Posprzatać 220m kw to masakra.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra wyszlo. To co chlopcom przydatne pomiescilo się

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło świetnie. U nas przy remoncie o rozwód się otarło. Ekipy remontowe nas wykańczały, a remont był ogromny. Ludzie od elewacji, płytkarze, malarze, brak słów. Każdy z nich miał osobną wizję własnej pracy niespójna z naszą. Doszło do tego, że kolejne płytki mąż z teściem układali sami.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 elvisowa , Blogger