Mała (duża) zmiana

By wykreować odpowiednie wnętrze, ważne są nie tylko meble czy inne dodatki, ale  również odpowiednio dobrany kolor do ścian.

Po 7 latach użytkowania pokój chłopców wymagał zmian. Nie tylko należało go odmalować, ale również przygotować odpowiednie miejsce do nauki, spania czy przechowania ubrań i zabawek. Jest ich dwóch a pokój ma niecałe 12 metrów kwadratowych. Jest to nie lada wyzwanie.

Na pierwszy ogień poszedł wybór odpowiedniego koloru na ściany. Przez poprzednie lata widniał na ścianach kolor żółty, bardzo nasycony. Ówczesny wybór padł na farby lateksowe firmy Beckers, które sprawdziły się nie tylko w tym pomieszczeniu. Stąd postanowiliśmy, że kolejny raz ta marka u Nas zagości.



    Tak było


Obecny trend jaki widać na blogach, instagramie, czy stronach wnętrzarskich opiewa w kolory bieli lub szarości, ewentualnie gdzieś małe dodatki innych barw. Od niedawna obserwuję, że odchodzi się od kolorów beżu, czerwieni, żółci czy mega mocnych jaskrawych zielonych. Osobiście nie chciałam koloru białego, ani szarego (mam go w innych pomieszczeniach), ale szukałam czegoś stonowanego, jasnego, ładnego.

Powiem Wam jedno poszukując odpowiedniego koloru przeszukałam wiele stron, grup wnętrzarskich, oczywiście wybór ustalaliśmy ze starszym synem i to on miał praktycznie ostatnie słowo.
To że Beckers to było wiadome od początku. W końcu wybraliśmy. Kolor Satin Blue zachwycił mnie i synka. Mimo wszystko bałam się jak wyjdzie w ostateczności na ścianie. Ale jestem, jesteśmy z efektu końcowego zadowoleni.






Co do samych farb firmy Beckers ja polecam te farby, gdyż od kilku lat właśnie nimi odnawiamy Nasze wnętrza, salon, pokój chłopców, a teraz kuchnia i korytarz. To farby lateksowe, odporne na ścieranie, schodzi z nich brud a nie brud z farbą. Przy malowaniu praktycznie wcale nie chlapie, ani nie ma brzydkiego zapachu. Paleta barw jest ogromna. 



Jak już kolor został wybrany i ściany pomalowane, kolejne etapy trwają. Wybór podłogi, mebli i dodatków.

2 komentarze:

  1. Piękny kolor bardzo pozytywna zmiana mnie kusi butelkowa zieleń.Czekamy na kolejny wpis by zobaczyć efekt koncowy tych zmian.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój syn miał pokój niebiesko zielony-bardzo delikatne odcienie, córka różowo-zielony-pastele. Potem syn miał biały, córka szaro turkusowy. Obecnie starsza córka ma białe ściany, młodsza odziedziczyła po siostrze turkusowy pokój, ale muszę go przemalować na jasno.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 elvisowa , Blogger