Baza pod makijaż od AA - matuje i zmniejsza pory?

Lubię kosmetyki, ale nie aż tak by pół pensji męża wydawać :). Ostatnio na promocji w Rossmann zakupiłam bazę pod makijaż z AA Beauty Primer 360*. Obiecałam Wam, że napisze Wam opinię gdyż nie była ona wcześniej przeze mnie wypróbowana. 

W między czasie wpadłam na necie na właśnie opinię o niej i co? Moje przerażenie, gdyż u tej osoby ten produkt wogóle nie sprawdził się. min. rolował się po kilku godzinach na skórze twarzy. Hm wówczas cieszyłam się, że majątku nie straciłam gdyby również u mnie działy się podobne rzeczy.

Postanowiłam wypróbować w końcu gdyż moja poprzednia baza pod makijaż właśnie zakończyła swój żywot.

Co na temat bazy pisze producent?

"Baza pod makijaż o działaniu pielęgnacyjnym. Matuje skórę, wygładza ją, zmniejsza widoczność porów. Baza dodatkowo reguluje wydzielanie sebum, przedłużając efekt matowego makijażu. Kompleks Skin de-stress uszczelnia naskórek wzmacniając go i przygotowując na komfortową i wygodną aplikację makijażu".

Nie będę tutaj całej listy wypisywać, wszystko jest na zdjęciu poniżej.

Jak wypadły testy?

Codziennie przez 7 dni robiłam makijaż stosując ową bazę (baza, korektor, podkład, puder prasowany, bronzer). I zupełnie nic nie miało miejsca typu rolowanie się kosmetyku na skórze. Makijaż przez kilka godzin wyglądał praktycznie identycznie jak po nałożeniu. Odniosłam również wrażenie, że widoczność porów zmniejszyła się i odrobinę moja skóra mniej się błyszczała. 

Bazę stosowałam z dwoma różnymi podkładami, raz stosowałam podkład z firmy: 

Rimmel Lasting Finish 

lub

AA Wings of colours

Baza prezentuje się bardzo elegancko w srebrnej 30ml tubce, minusem jest niezbyt przyjemny choć nieintensywny zapach, który szybko znika . Po nałożeniu ładnie i szybko wchłania się pozostawiając gładką i jedwabistą skórę.

Osobiście polecam, ale nie daję gwarantu jak sprawdzi się u innej osoby.