Cyferki z Niko nie są nudne
Od najmłodszych lat jako rodzice dbamy o edukację naszych pociech. Książka pt. "Uczymy się cyferek, Ja Zuzia i Felek" do doskonałe połączenie nauki i zabawy. Trzeba pamiętać, że poprzez zabawę dzieci poznają świat, uczą się czytać, pisać, rozwijają swoje manualne zdolności i inne talenty.
W nasze rączki wpadła ta oto książeczka. Nauka cyferek, a co za tym idzie liczenia, dodawania czy odejmowania nie musi być nudna. Jakiś czas temu zauważyłam, że Kacper bardzo lubi matematykę i działania matematyczne, dodawanie i odejmowanie idzie mu bardzo płynnie.
Ta ciekawa książeczka od Wydawnictwo NIKO pomaga dziecku zrozumieć liczby, uczy dodawania czy odejmowania oraz rozpoznawania figur geometrycznych. Z tą książeczką nie można nudzić się ze względu na ciekawe rysunki i zadania w niej zawarte.
Jak zauważyliście książeczka zawiera różnorodne zadania, które nie są trudne i większość dzieci w wieku powyżej 4 lat sobie świetnie poradzi. Uważam, ze to doskonała pozycja dla dzieci, które przygotowują się do pójścia do szkoły. Zadania są ciekawe, proste i mają sens. Dodatkowym atutem jest zestaw kolorowych naklejek, dzięki którym dziecko może urozmaicić sobie naukę liczenia.
Tytuł: "Uczymy się cyferek Ja, Zuzia i Felek"
Autor: Agnieszka Paszkiewicz
Rok wydania:2016
Numer wydania:1
Liczba stron: 24
Grupy wiekowe:4-7 lat
Autor: Agnieszka Paszkiewicz
Rok wydania:2016
Numer wydania:1
Liczba stron: 24
Grupy wiekowe:4-7 lat
Super! Świetny pomysł, żeby podsuwać dzieciom tego typu książeczki. Jeszcze nie wiedzą, że się uczą a jednak zdobywają umiejętności, wiedzę i ćwiczą motorykę małą.
OdpowiedzUsuńĆwiczenie pisma odręcznego jest ważnym elementem rozwoju dziecka. Uczymy się cyferek ma szablony z dużą czcionką i proste zadania super książeczka.
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubiłam matematyki w szkole, cieszę się, że dzisiejsze dzieciaki mają tyle możliwości rozwoju i odpowiednie pomoce naukowe!
OdpowiedzUsuńUważam, że takie książeczki bardzo ułatwiają i pomagają w przyswojeniu wiedzy :) Przy tym ta nauka nie kojarzy się dziecku źle, bo łączy się z zabawą :)
OdpowiedzUsuńW tym wieku dzieci wykazują naturalne zainteresowanie liczbami i matematyką. Warto kuć żelazo, póki gorące. O co najważniejsze nie wmawiać dziecku, że jest humanistą i matmę może olać. Super książeczka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie że synek chce bo moja starsza rękami nogami się broni żeby nie robić jak nie zadane :) a są dni że sama z siebie a ćwiczenie w domu jest świetną sprawą. Wydawnictwo Niko nam również jest znane :) młodsza zaś bardzo lubi książeczki i przerobiła kilka właśnie od nich :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są książeczki od NIKO, super wyrabiają rączkę. Pięknie synkowi idzie 👍
OdpowiedzUsuńMy też jesteśmy na etapie nauki cyferek, bo moja Asia we wrześniu idzie do pierwszej klasy. W tych książeczkach fajne jest to, że zadania są bardzo różnorodne (pisanie po śladach, obliczenia, kolorowanie). Dzięki temu dziecko tak szybko się nie nudzi.
OdpowiedzUsuń