Zastanawiasz się, kiedy Twoje dziecko po raz pierwszy posprząta swój pokój, a Ty wreszcie będziesz miała chwilę dla Siebie? Na pomoc w domu powinnaś liczyć już, kiedy maluch ma trzy latka. W dodatku może to być dla niego doskonała zabawa!
Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać Nam w drobnych
obowiązkach domowych. Należy go jedynie odpowiednio do tego zachęcić.
Dziecko szybko uczy się, że życie polega w dużej mierze na współpracy z
innymi. Oto lista obowiązków dziecka z podziałem na wiek.
Na stronach internetowych znaleźć można różne rozpiski, dzielone na kategorie wiekowe, co dziecko w danym wieku powinno robić. Oto dwie z nich:
Jak to wygląda u nas w naszym domu, czy te czynności pokrywają się z wytycznymi z tabel?
W domu ma dwóch chłopców. Obecnie w wieku 3,5 lat i 7 lat. Staram się ich bardzo zachęcić do pomagania w domu, ponieważ wychodzę z założenia, że wszyscy wspólnie tutaj mieszkamy i wspólnie trzeba dbać o wszystko co posiadamy. Nie uważam również, że pewne czynności chłopcom nie przystoi wykonywać, jak niektórzy twierdzą to damskie obowiązki. Mam nadzieję, że przyszłe synowe będą zadowolone, że dwóch lewych rąk nie będą posiadać :) lub jeśli sami pójdą na swoje to wody w czajniku nie przypalą lub z białego prania nie wyciągną różowych skarpetek.
Jakie obowiązki domowe mają Kacper i Bartosz? I co na ich temat myślą sami zainteresowani?
Od najmłodszych lat już można pokazać im, że sprzątanie może być świetną alternatywą zabawy. np odkłanianie zabawek, robimy to na wyścigi, kto szybciej posprząta to otrzymuje nagrodę, są to przytulańce, całuski, przybijanie piątki . Oczywiście zdarzy się, że dziecko ma zły dzień i nie chce sprzątać czy pomagać w inny sposób, rozumiem to również, bo same często mamy takie dni.
Co potrafi mój 3-latek?
Zaznaczam, że wszystko zazwyczaj robimy wspólnie, pomagamy sobie wzajemnie, nie chcę by się zrazili do niektórych czynności. czasami pozostawiam im wybór możesz zrobić to lub tamto, na co bardziej masz dzisiaj ochotę?
- sprzątanie zabawek, odkładanie ich na miejsce
- składane swojej piżamki rano,
- podejmowanie prób ścielenia łóżka, wiadomo, że nie zrobi tego tak estetycznie jak my
- próby samodzielnego ubierania się i rozbierania się, zawsze problematyczne jest ściąganie koszulki
- samodzielna poranna toaleta, oczywiście mycie ząbków poprawiam
- wkładanie prania do pralki i wyjmowanie rozwieszania
- sortowanie swojej bielizny (rozpoznaje które skarpetki są jego a które brata :)
- wyciąganie naczyń ze zmywarki
- odkurzanie
Jakie obowiązki ma mój 7-latek?
- to samo co 3-latek czy 4-latek w bardziej zaawansowanym stopniu
- wynosi śmieci
- nakrywa do stołu
- sprząta naczynia ze stołu, odkłada do zlewu, wyjmuje zmyte ze zmywarki
- potrafi samodzielnie przygotować sobie np kanapkę
- posegregować pranie, '
- poskładać i odłożyć na miejsce do szafy ubranie swoje
- pomoc w codziennej toalecie młodszemu bratu
A co jest w tym wszystkim najważniejsze? Chwalimy dzieci za włożony wysiłek, a nie efekt końcowy.
Nie dajmy się zwariować i niech obowiązki
domowe odpowiednie do wieku dziecka to będą luźne wskazówki. Warto
uzbroić się w cierpliwość i przez zabawę, zachęcanie do pomagania i
obserwowanie dziecka i jego gotowości do pomocy, wdrażać w prace domowe.
Bo oprócz praktycznych umiejętności, obowiązki domowe to też przydatna
lekcja wartości. Pomaganie w domu uczy szacunku. Do pracy, czasu i
wysiłku.
Masz rację trzeba dziecko od małego wpajać ze sprzatamy wszyscy.Nie tylko mama czy Tata ale takze i dziecko powinno od malych rzeczy zaczynać.To my im pokazujemy i ono biorą z nad przykład.U nas prawie 6 latka pomaga młodszej w toalecie,odkłada naczynia na miejsce,pomaga przy nakryciu stolu,po zabawie sprzata zabawki,ciuchy odkłada na miejsce....zauważyłam ze mlodsza bardzo ja naśladuje
OdpowiedzUsuńU nas jest podobnie, młodszy naśladuje starszego, choć starszy się też buntuje przy pomaganiu w codziennych obowiązkach, ale to chlopaki :)
UsuńBardzo fajny i wartościowy wpis :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, co napisałaś. Warto angażować dzieci w domowe obowiązki już od najmłodszych lat. U mnie podobnie jak u Ciebie: sprzątają swoje zabawki, rozpakowują zmywarkę, pomagają przy rozwieszaniu i składaniu prania. Lubią też rozpakowywać zakupy i razem ze mną piec ciasta i ciasteczka. Póki co nie traktują tego jako "przykry obowiązek" ale zabawę i mam nadzieję, że tak im zostanie ;).
OdpowiedzUsuń